NORMOBARIA – HISTORIA
LECZENIE ZMIANAMI CIŚNIENIA ATMOSFERYCZNEGO NIE JEST NOWYM WYNALAZKIEM.
Najwcześniejsze dane o tej metodzie sięgają aż 1662 roku, gdy w Anglii lekarz i fizjolog, C Henshaw jako pionier w tej dziedzinie leczył przy pomocy podwyższonego ciśnienia. Zanim jednak normobaria stała się tak popularna, jak dziś, przeszła naprawdę bardzo długą drogę. Jaka jest zatem historia tego fascynującego wynalazku?
Jakie były początki?
Wykorzystywanie wysokiego ciśnienia do leczenia ludzi, czyli tzw. terapia hiperbaryczna znana jest doskonale od wielu lat. Polega ona na poddawaniu ludzkiego ciała działaniu bardzo wysokiego ciśnienia, sięgającego nawet powyżej 2500 hPa, z jednoczesnym oddychaniem powietrzem o ogromnej zawartości tlenu, często w granicach nawet 70%. Niestety taka terapia może być stosowana jedynie przez bardzo krótki czas, ponieważ grozi to zatruciem tlenowym.
Żeby wynalazek ten mógł być wykorzystywany o wiele lepiej, efektywniej a co najważniejsze przez dłuższy czas, konieczne było jego pewne zmodyfikowanie. Przełom w badaniach w tym zakresie nastąpił w Polsce, w Szalejowie Górnym, w miejscowości położonej koło Kłodzka. To właśnie tam doktor Jan Pokrywka razem ze swoim zespołem w 2013 roku opracował udoskonalenie technologi, które pozwala właściwie w nieograniczonym czasie przebywać w warunkach podwyższonego ciśnienia, w atmosferze wypełnionej znacznie większą ilością tlenu. Kluczem okazało się dobranie odpowiedniej mieszanki powietrza, która oprócz tlenu zawiera podwyższoną zawartość dwutlenku węgla oraz wodoru.
Jak jest obecnie?
Obecnie normobaria bije rekordy popularności na całym świecie. Liczne komory dostępne są właściwie we wszystkich większych miastach w Polsce, lecz coraz częściej spotkać je także można za granicą. Zainteresowane tym komorami są takie kraje jak Izrael, Stany Zjednoczone, Katar, Japonia, czy też Chiny, Tajlandia i Indonezji. Co jednak bardzo ważne, technologia ta jest opatentowana, a firma doktora Jana Pokrywki jej nie sprzedaje. Zamawiane przez klientów urządzenia są w całości produkowane w Polsce, transportowane i serwisowane do miejsca docelowego. Klient jedynie dzierżawi komorę, bez poznawania jej tajemnic technologicznych.